W pierwszą niedzielę września w Ludźmierzu miało miejsce Dziękczynienie za tegoroczne plony - XXIV Dożynki Podhalańskie. Uroczystości łączą się w naszym sanktuarium z odpustem Narodzenia NMP, tzw. Matki Bożej Żyto-Siewnej. Mszy św. na ołtarzu polowym przewodniczył J.E. Ks. Bp Józef Guzdek - Ordynariusz Polowy Wojska Polskiego, niegdyś biskup krakowski. Eucharystię poprzedził przemarsz spod Domu Podhalan, delegacji z wieńcami dożynkowymi i sztandarami, a także formacje wojskowe na czele z 21 Brygadą Strzelców Podhalańskich. Ks. Biskup w homilii mówił m.in. "Gromadzimy sie dziś u Gaździny Podhala na wielkim Dziękczynieniu za plony, które w tym roku były zebrane z wielkim trudem. Eucharystia jest wielkim Dziękczynieniem. Trzeba siać... czas dziekczynienia to okazja, by odpoweidziec sobie - jak wykorzystuję dar polskeij ziemi? Prymas Tysiąclecia siał Ziarno Słowa Bożego. (...) Odkryjmy na nowo,że to nasze serca są najzyźniejszą glebą." Następnie ukazał kaznodzieja 3 miejsca szczególnego zasiewu: rodzinę, szkołę i Kościół. I zapraszał, by śmy prosili, aby nie brakowało siewców Słowa Bożego. "Iluż ludzi przeszło przed Obliczem Gaździny wyrywając chwasty grzechu w Sakramencie Pojednania?" - pytał ks. biskup - i dziękował kustoszowi, który od przeszło 25 lat uprawia tutaj glebę ludkzich serc - "ilu ludzi tutaj wypiękniało?" - pytał. "Trzeba siać ! Trzeba zadbać o tę ziemię, którą dął nam Bóg, trzeba szczególnie obsiewać glebę ludkzich serc" - dopowiadał. Pod koniec Eucharystii Podhalańczycy nadali księdzu biskupowi tytuł honorowego Podhalanina, wręczyli kapelusz i ciupagę. Natomiast księdzu kustoszowi, którego z wdziecznością nazywają "orłem" podarowali polskie orły. Na ołtarzu polowym pozostały piękne wieńce dożynkowe i płody ziemi: chleb, owoce, miód, oscypki. Wczesnym popołudniem dalszy ciąg świętowania przeniesiono Pod sypkę - nad Dunajec. Radowano się, śpiewano i bawiono iście po góralsku do późnych godzin wieczornych.
s. DL USJK
Zdjęcia z uroczystości dożynkowych >>
Menu
Transmisja na żywo
Biblia